W jakich sytuacjach można korzystać z utworów bez zezwolenia twórcy? Czyli o tzw. dozwolonym użytku chronionych utworów.
Czytaj więcej
Niedawno minęły 2 lata od podjęcia przez Radę Polityki Pieniężnej[1] decyzji rozpoczynającej proces stopniowego podnoszenia poziomu stóp procentowych NBP, który w szczytowym momencie osiągnął poziom 6.75%. Jednym z ubocznych skutków tego działania (obok zauważalnego wzrostu wysokości rat kapitałowo – odsetkowych płaconych przez kredytobiorców) było przyśpieszenie prac nad zastąpieniem oskarżonego za ten wzrost wskaźnika referencyjnego WIBOR[2], nowym wskaźnikiem o nazwie WIRON.[3]
Czy WIRON okaże się "korzystniejszy" dla kredytobiorców od swojego poprzednika? Przekonajmy się.
W dniu 6 września 2023 r. Rada Polityki Pieniężnej po raz pierwszy od końca 2021 r. podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych NBP o 0,75 p.p. (do poziomu 6,00%). Kierunek ten podtrzymany został również decyzją Rady z dnia 5 października 2023 r. (obniżenie o kolejne 0,25 p.p.). Tym samym dostępne są już dane pozwalające zaobserwować, jak oba wskaźniki reagują na zmiany stawki referencyjnej.
Po decyzji z dnia 6 września 2023 r. oba wskaźniki referencyjne zaczęły spadać, jednakże w odmienny sposób - wskaźnik WIBOR opada gwałtownie, natomiast wskaźnik WIRON opada stopniowo. Przykładowy WIBOR 3M w dniu 6 września 2023 r. wynosił 6,60%,natomiast w dniu 17 października 2023 r. osiągnął poziom 5,69% (niższy o 0,91p.p.), przy czym już w dniu 7 września 2023 r. spadł on do poziomu 6,07%.[4] W tym samym czasie WIRON 3M z poziomu 6,16% spadł do poziomu 5,79% (o 0,37p.p.), przy czym jeszcze w dniu 15 września jego poziom wynosił 6,09%.[5]
Powyższa różnica wynika z tego, że WIBOR teoretycznie powinien odpowiadać wysokości oprocentowania na rynku międzybankowym w Polsce (stawce po jakiej banki pożyczają sobie pieniądze). Jednak z racji tego, że działające w Polsce banki cechuje obecnie nadpłynność finansowa, powodująca, iż nie muszą one posiłkować się pożyczkami, w rzeczywistości na WIBOR wpływa przede wszystkim wysokość stóp procentowych (brak uwzględnienia faktycznych transakcji był głównym zarzutem stawianym temu wskaźnikowi referencyjnemu).
WIRON jest natomiast opracowywany na podstawie transakcji depozytowych zawieranych przez banki, instytucje finansowe oraz duże przedsiębiorstwa. Pod uwagę brane są stawki overnight (depozyty krótkoterminowe, jednodniowe) ważone wolumenem (transakcje nie mniejsze niż 1 mln zł) oraz poddane korekcie dwustronnej, która polega na odrzucaniu wartości skrajnych (odrzucane są po 25% z każdej ze stron rozkładu). Na podstawie tak wyodrębnionego zbioru transakcji, wyliczana jest średnia stopa procentowa z danego okresu, a następnie obliczany jest procent składany z poszczególnych dni.
W konsekwencji WIBOR można nazwać wskaźnikiem "wyprzedzającym oczekiwania rynku" co do zmiany stóp procentowych NBP, a więc wskaźnikiem „spoglądającym w przyszłość”. WIRON natomiast jest wskaźnikiem odzwierciedlającym przeszłą sytuację, wskaźnikiem„spoglądającym w przeszłość”. Tym samym, gdy Rada Polityki Pieniężnej, tak jak ma to miejsce obecnie, wchodzi w cykl luzowania i cięcia stóp procentowych, WIBOR spada szybciej niż WIRON. Gdy natomiast Rada Polityki Pieniężnej zaczyna zacieśniać politykę pieniężną (jak miało to miejsce jeszcze do niedawna) mamy do czynienia z sytuacją odwrotną - WIBOR rośnie szybciej i jest wyraźnie wyższy niż WIRON.
Czy w takim razie WIRON można nazwać "korzystniejszym" wskaźnikiem referencyjnym dla kredytobiorców niż stosowany dotychczasowy WIBOR? Wydaje się, że nie. Głównym celem wprowadzenia nowego wskaźnika referencyjnego nie było obniżenie obciążeń związanych z zaciągnięciem kredytu. Wskaźnik WIRON bowiem ma lepiej oddawać warunki rynkowe, być bardziej przejrzystym. Zgodnie z europejskim prawem (tzw. Rozporządzeniem BMR) WIRON nie powinien odbiegać od wskaźnika WIBOR, a oba te wskaźniki powinny przyjmować podobne wartości.
Co więcej - w niedalekiej przyszłości, w momencie "konwersji" wskaźnika WIBOR na WIRON zastosowany zostanie tzw.„spread korygujący”, którego wysokość wskazana zostanie w Rozporządzeniu Ministra Finansów[6]. Wartość ta zostanie dodana do nowego wskaźnika stóp procentowych w celu zminimalizowania różnicy pomiędzy oboma wskaźnikami w okresie przejściowym.
Jaki z tego wszystkiego morał? Różnice między omawianymi wskaźnikami nie powinny być na tyle istotne, żeby kredytobiorcy odczuli to na własnej kieszeni w dłuższym okresie.
[1]Pierwsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej rozpoczynająca proces stopniowegopodnoszenia stopy procentowej podjęta została w dniu 7 października 2021 r.(https://nbp.pl/podstawowe-stopy-procentowe-archiwum/)
[2]Wskaźnikowi stawia się zarzuty sztucznego kreowania(https://www.parkiet.com/banki/art37428841-uznanie-nielegalnosci-wibor-to-beczka-prochu-dla-bankow)
[3]Wskaźnik referencyjny WIBOR ma być publikowany jedynie do końca 2024 r., po tejdacie na mocy rozporządzenia Ministra Finansów instytucje finansowe dokonająkonwersji istniejących umów i instrumentów stosujących WIBOR, z uwzględnieniemzasad określonych w rozporządzeniu(https://www.knf.gov.pl/dla_rynku/Wskazniki_referencyjne/aktualnosci?articleId=79727&p_id=18)
[4]https://www.bankier.pl/mieszkaniowe/stopy-procentowe/wibor
[5]https://www.bankier.pl/mieszkaniowe/stopy-procentowe/wiron
[6]https://www.knf.gov.pl/dla_rynku/Wskazniki_referencyjne/aktualnosci?articleId=79727&p_id=18
Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Rzeszowskiego. Członek Wielkopolskiej Izby Adwokackiej. Specjalizuje się w prawie cywilnym, ze szczególnym uwzględnieniem prawa zobowiązań, prawa gospodarczego, prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.