Podatek przy zakupie mieszkania od dewelopera - co się zmieniło?
Czytaj więcej
Prawdopodobnie większość z nas uznałaby taką formę zawarcia umowy za mało poważną, wskazaną np. w drobnych sprawach życia codziennego, ale nie w kwestiach istotnych dla funkcjonowania prowadzonego przez siebie przedsiębiorstwa. Tylko dlaczego? Przecież zgodnie z kodeksem cywilnym uczestnicy obrotu gospodarczego, z pewnymi zastrzeżeniami, mogą swobodnie decydować o formie, w której zawierają umowy. Czy takie podejście nie wynika z tego, że jesteśmy „dziećmi” epoki słowa pisanego, która zdaje się powoli odchodzić do przeszłości [1]?
Oczywiście tak postawione pytanie jest z mojej strony niejako prowokacją, ponieważ odpowiedź nasuwa się sama. Obecnie trudno wyobrazić sobie sytuację, aby umowa zawarta w formie pliku głosowego była na tyle rozbudowana i szczegółowa, aby ujmowała wszystkie ważne dla danej umowy aspekty i w sposób prawidłowy zabezpieczała strony umowy przed nieuczciwym kontrahentem. Sytuacja ta może się jednak w najbliższym czasie diametralnie zmienić.
Nie sposób bowiem zaprzeczyć zachodzącemu postępowi technologicznemu i tym samym, zmianom naszych dotychczasowych przyzwyczajeń. Wątpliwości? A korzysta ktoś jeszcze z faksu?
Polski ustawodawca, podążając za tymi trendami podjął próbę dostosowania obowiązującego prawa do zmieniającej się rzeczywistości i dopuścił możliwość zawierania umów w „formie dokumentowej”. [2] Przy czym, pod tym pojęciem należy rozumieć każdy nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. Może więc to być zarówno wiadomość SMS, e-mail, wiadomość na portalu społecznościowym, tytułowa wiadomość głosowa, wiadomość na komunikatorze internetowym, czy też skan własnoręcznie podpisanej umowy, przesłanej za pośrednictwem e-maila. Dla prawnika jest to coś zupełnie innego, niż umowa opatrzona własnoręcznym podpisem [3], czy też utrwalona w formie elektronicznej, opatrzonej podpisem kwalifikowanym [4].
Ważne jest jedynie, aby umowa sporządzona była w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej dane oświadczenie [5]. Można tego dokonać chociażby poprzez identyfikację numeru IP komputera, adresu e-mail, danych konta na portalu społecznościowym lub komunikatorze, numeru telefonu, z którego wysłano e-mail lub wiadomość SMS, obejmujące oświadczenie woli.
Czy powyższy opis umowy zawartej w formie dokumentowej jest Wam w jakikolwiek sposób bliski? Powinien być, ponieważ większość z nas zawiera tego rodzaju umowy prawie codziennie, nie zdając sobie w ogóle z tego sprawy. Czym bowiem są zakupy przez Internet, jak nie zawarciem umowy właśnie w takiej formie?
Tak zawarta umowa będzie ważna i skuteczna, jednakże z uwagi na wcześniej wspomniane kwestie dotyczące jej szczegółowości, a raczej jej braku, to jednak zalecałbym korzystanie z „formy dokumentowej” z ostrożnością, ograniczając jej stosowanie do umów mniej istotnych w ramach prowadzonej przez Państwa działalności.
Niezależnie od tego w jakiej formie zawieralibyśmy umowę, są elementy, na które zawsze powinniśmy zwracać szczególną uwagę, mianowicie:
_______________
[1] Ciekawie zagadnienie to opisuje Jacek Dukaj w książce „Po piśmie”.
[2] Art. 77(2) k.c. (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1610).
[3] Art. 78 k.c. (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1610).
[4] Art. 78(1) k.c. Takie oświadczenie woli jest równoważne z oświadczeniem woli złożonym w formie pisemnej.
[5] Ustawodawca nie przewidział żadnego zamkniętego katalogu sposobów identyfikacji osób składających dane oświadczenia.
[6] Art. 61 k.c. (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1610).
[7] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2023 r., sygn.. akt: II CSKP 216/22.
Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Rzeszowskiego. Członek Wielkopolskiej Izby Adwokackiej. Specjalizuje się w prawie cywilnym, ze szczególnym uwzględnieniem prawa zobowiązań, prawa gospodarczego, prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.